Willa
Felipe,Skyle,Max i Mack rozmawiali o związkach w pokoju 1,Brady,Elizabeth i Jasper grali sobie w Makało w pokuju nr.2,Luke w piwnicy spał a Dustean grał na komputerze w pokuju 3.
Domek
Duncan siedział i myślał o Gwen ,Harold i Dawn rozmawiali na dworze,Owen spał w męskim pokoju,B w korytarzu myślał o dzisiejszym wyzwaniu,Mike też był na dworze a Izzy w damskim pokoju.
Wyzwanie
Bill:Dziś odwiedźi nas gość specjalny.
Wchodzi Kimmy
Luke,Elisabeth,i Dustean:No nie!
Felipe:Wy ją znacie?
Jasper:Ja nie!
Kimmy:Tak byłam tą złą!
Bill:Ona zrobiła wam tor przeszkód!Wszyscy uczestniczą!
najpierw będą młoty,później armaty a później przepłynięcie wody z krokodylami, a na koniec Ezekiel!
Wszyscy:Oszaleliście!
Bill:Nie, Start!
Duncan i Dawn kłucili się przy Młotach!
Duncan:Ja idę ierwszy!
Dawn:Odpuść powinnam pójść pierwsza!
Obaj biegną
.
.
.
.
.
.
Duncana uderza Młot
Owen:Te młoty są złe!
Skyler:Nie jest tak źle!
Felipe:Właśnie!
wszyscy biegną przez młoty a one udeżają tylko Harolda i B
Harold:Auć!!!
B pokazuje kartke z napisem Boli
Wszyscy biegną przez Armaty dosięgają tylko Luke'a
Luke:O kurcze!
Potem wszyscy płyną i nikt nie tonie
Wszyscy:Było blisko!
Nagle na Dawn żuca się Ezekiel a Dawn oswaja go i biegnie na nim do mety
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Dawn przekracza metę!
Max:No nie!
Mack:Osz ty!
Bill:Amatorzy na Ceremonię!
Ceremonia
Bill:No więc Luke odpadasz.
Rzuca wszystkim oprócz Luke pianki.
Amatorzy:Papa.